cukierki z lat 70
Informacje o Cukierki ślazowe 70g - tradycyjny smak - 5924959932 w archiwum Allegro. Data zakończenia 2016-02-14 - cena 1,99 zł
Historia cukierków. Cukierki uwielbiane są od pokoleń przez niemal wszystkich ludzi na świecie. Dzieci zajadają się nimi z ogromną przyjemnością, mężczyźni decydują się na to, aby za ich pomocą odkupić swoje małe lub większe grzeszki, a kobiety za ich pomocą poprawiają sobie humor. Istotne wydaje się również to, że
Cukierki o wyjątkowym i tradycyjnym smaku, bez żadnych konserwantów, przypominające słodycze sprzedawane na odpustach z dawnych lat. Opakowanie: 70g Skład: cukier, syrop glukozowy, wyciąg z korzenia prawoślazu 0,15% Cukierki wytwarzane są przez małego lokalnego producenta z podkarpacia, który od 30 lat produkuje swoje wyroby wg własnej
Cukierki Verbena Rokitnik, ziołowe cukierki z rokitnikiem i witaminami 60g. od Super Sprzedawcy. 3, 49 zł. (5,82 zł/100 g) 12,48 zł z dostawą. Produkt: Cukierki Verbena Rokitnik, nadziewane ziołowe cukierki z rokitnikiem i witaminami 60g Verbena 60 g. dostawa w poniedziałek.
Tłumaczenie hasła "cukierki" na rosyjski . конфеты jest tłumaczeniem "cukierki" na rosyjski. Przykładowe przetłumaczone zdanie: Co za dzieci! Wysłałeś je po cukierki, a przychodzą z psem! ↔ Ну что за дети! Посылаешь их за конфетами, а они приводят собаку!
Wie Kann Ich Mit Einer Frau Flirten. Nadziewane cukierki ziołowe z głogiem i witaminą C. Głóg ma postać krzewu lub ciernistego drzewa, najczęściej rośnie na skrajach lasów czy w trudno dostępnych, skalistych miejscach. Surowcem wykorzystywanym w ziołolecznictwie są kwiaty i owoce. Ich dobroczynne dla serca działanie polega na wnikaniu substancji leczniczych (głównie flawonoidów) do naczyń wieńcowych serca. Głóg poprawia przepływ krwi w naczyniach krwionośnych, obniża ciśnienie tętnicze krwi i zwiększa tolerancję wysiłku, a także hamuje powstawanie blaszek miażdżycowych w tętnicach. Pomaga więc utrzymać serce w dobrej kondycji, co ma szczególne znaczenie dla osób doświadczających dolegliwości z nim związanych. Składniki: cukier, syrop glukozowy, syrop glukozowo-fruktozowy, kwasy (kwas cytrynowy, kwas jabłkowy), ekstrakt z ziół (głóg 0,2%, hibiskus 0,1%, werbena 0,1%, pokrzywa 0,04%), witamina C, koncentrat z czarnej marchwi, aromat (czarna porzeczka). 100g produktu zawiera: - wartość energetyczna 1630kJ/389kcal - tłuszcz 0g; węglowodany 94g w tym cukry 78g; białko 0g; sól 0g; - witamina C 80mg (100%)*. *RWS- Referencyjne Wartości Spożycia. Ważne wskazówki: Przechowywać w suchym miejscu,w temperaturze pokojowej. Masa netto: 60g. Producent: Holding, Drienova 3, 821 01 Bratislava Słowacja
AdobeStock Nieco zapomniane już cukierki Irysy to smak, który wiele osób pamięta z dzieciństwa. Zróbcie je sami w domu wykorzystując poniższy przepis! Cukierki Irysy zna każdy, kto wychowywał się w PRLu. Do dziś wiele osób wspomina je z nostalgią, podobnie jak amoniaczki, blok czekoladowy czy krem sułtański. Dostępne były Irysy z makiem, sezamem, kakaowe i śmietankowe. Irysy - smak dawnych lat Jeżeli przepadaliście za Irysami, to mamy dobrą wiadomość – nadal można je kupić w sklepach, choć jest to coraz trudniejsze. Na szczęście przepis na te cukierki jest banalnie prosty i każdy może je wykonać w domu! Potrzebna będzie tylko paczka krówek, cukier, mleko i ulubione dodatki – na przykład mak. Niezbędne są także foremki do cukierków. Idealnie sprawdzą się małe, papierowe foremki do babeczek lub pralinek. Wypróbujcie prosty przepis na cukierki Irysy! Przepis na cukierki Irysy Do przygotowania klasycznych Irysów jak sprzed lat potrzebne wam będą papierowe lub silikonowe foremki na małe babeczki oraz składniki z poniższej listy: Składniki: 25 dag cukierków typu krówki 15 ml mleka Mak Cukier puder Masło Przygotowanie: Foremki do cukierków wysmarujcie masłem. Do garnka wsypcie 25 dag krówek i wlejcie do nich 15 ml mleka. Podgrzewajcie wszystko na małym ogniu tak długo, aż krówki się roztopią. Wsypcie nieco maku (według uznania) i cały czas mieszajcie. To ogromnie ważne, ponieważ masa bardzo łatwo się przypala i wystarczy chwila nieuwagi, a cukierki nie wyjdą! Cały czas mieszając, wsypujcie stopniowo cukier puder. Ilość znów zależy od waszych upodobań, dlatego najlepiej w trakcie mieszania próbujcie po prostu masy na cukierki, by sprawdzić jej smak. Uważajcie, ponieważ jest gorąca! Masa powinna się ciągnąć, nie może być zbyt rzadka. Do wysmarowanych masłem foremek wlewajcie gotową masę. Trzeba zrobić to szybko, ponieważ masa prędko zastygnie. Odstawcie, by cukierki ostygły. Smacznego! Jakie dodatki do Irysów? Oczywiście do Irysów pasuje wiele różnych dodatków i jedyne, co was ogranicza, to wasza wyobraźnia. Możecie dodać do nich na przykład rozdrobnione orzechy, sezam albo cynamon. Czytaj także: Kotlety z mortadeli z sekretnym składnikiem smakują jeszcze lepiej. Zaskoczcie gości tym kultowym daniem PRLu To pyszne ciasto było przysmakiem w czasach PRL-u. Pamiętacie ten smak? Tak gotowano w czasach PRL! Aż łza się w oku kręci! Przepis na pyszny wielkanocny blok czekoladowy. Chwila roboty. Nigdy nie jedliście lepszego Wielkanoc zbliża się wielkimi krokami. Czy myśleliście już, jakie przygotujecie na święta ciasta? Spieszymy z pomocą, a konkretnie z propozycją na przepyszny blok czekoladowy. Robi się w mig i smakuje genialnie! Coraz bliżej do świąt Wielkiej Nocy. Czy zastanawialiście się już, jakimi potrawami poczęstujecie w tym roku gości? Poza nieodłączną sałatką jarzynową, faszerowanymi jajkami, obowiązkowym żurkiem oraz pyszną białą kiełbasą z dodatkiem chrzanu czy musztardy, warto pomyśleć o czymś na słodko, a konkretnie o cieście. Wielkanocny blok czekoladowy Nie lubicie piec ciast lub uważacie, że jesteście w tym "kiepscy"? Bez obaw. Skorzystajcie z naszego przepisu na przepyszny blok czekoladowy, który w ogóle nie wymaga pieczenia. Jego przygotowanie jest banalne. Wszystko, czego potrzebujecie to mleko w proszku, ciemne kakao, woda, margaryna oraz garść cukierków czekoladowych M&M's. To właśnie dzięki nim wyczarujecie to urocze, kolorowe i niezwykle świąteczne wnętrze. To ciasto jest tak proste, że nie wymaga nawet pieczenia. Zainteresowani? Koniecznie sprawdźcie nasz przepis. Składniki: 40 dag mleka w proszku 250 ml zimnej wody 250 ml cukru 4 łyżki ciemnego kakao 25 dag margaryny 240 g cukierków z orzeszkami w czekoladzie Przygotowanie: Wodę, margarynę, kakao i cukier, przekładamy do garnka. Całość gotujemy do chwili, aż składniki dobrze się połączą (masa powinna być jednolita) Od połączenia składników gotować dodatkowo jeszcze przez 10 minut. Masę studzimy często mieszając. Do jeszcze ciepłej masy wsypać mleko w proszku i energicznie mieszać. Teraz możemy dodać cukierki. Do aluminiowej foremki przełożyć masę. Blok włożyć do lodówki na kilka godzin do zastygnięcia. Blok jest gotowy po upływie kilku godzin. Wikipedia W PRL-u sprzedawano mleko w folii. Przed jego zakupem padało 1 obowiązkowe pytanie. Pamiętacie jakie? Mleko sprzedawane w plastikowych woreczkach miało 1 wadę. Pamiętacie jaką? Ujawniała się podczas próby zagotowania. Dzieci z PRL-u mają wiele niezapomnianych wspomnień smakowych. Oranżada, blok kakaowy, „donaldówki”, lody bambino czy choćby cukierki-kukułki. W tamtych czasach w sklepach były puste półki, a dziś półki uginają się pod ciężarem smakołyków. Mimo to, osoby pamiętające dawne czasy, z rozrzewnieniem wspominają smaki dzieciństwa i trudności z zaopatrzeniem domowych lodówek. Na przykład mleko w folii, którego czasem, na szczęście, nie trzeba było pić. Dlaczego mleko w folii nie zawsze nadawało się do picia? Dzieci często nie lubią mleka. Nie lubiły go też w czasach, gdy na śniadanie codziennie dostawały kaszę manną na mleku, którą w porannym pośpiechu zdarzało się przypalić. Dlatego jeśli mama wracała ze sklepu i zamiast wlać mleko do garnka i zagotować przed kolacją, przelewała je do ceramicznego naczynia, nastawiając na zsiadłe, nie było powodu do narzekań. Mleko kupowane w plastikowych woreczkach miało bardzo krótki termin ważności. Klienci w sklepach przed włożeniem mleka do koszyka zawsze pytali sprzedawców, czy się zagotuje. Chodziło o to, że mleko, które cały dzień leżało w folii, w ciepłej skrzynce, w sklepie, kwaśniało. Nie dało się go zagotować i ugotować na nim kaszy czy podać w postaci gorącego kubka kakao. Takie mleko podczas próby zagotowania warzyło się i nadawało wyłącznie do wylania. Skwaśniałe mleko można jednak było przelać do naczynia, trzymać w cieple i po 2 dniach powstawało z niego zsiadłe mleko. Dlaczego dziś mleko ma tak długi termin ważności? Mleko najczęściej dzisiaj dostępne w sklepach, to napój UHT. Ten właśnie skrót pochodzi od angielskiego wyrażenia Ultra High Temperature. Oznacza to proces sterylizacji mleka, który polega na krótkotrwałym poddaniu mleka... własne Dlaczego w PRL-u każdy miał młynek do kawy? Nie chodziło tylko o mielenie kawy W czym mielicie poranną kawę? W PRL-u używano do tego niezniszczalnego urządzenia. Można je dostać także dziś. Gdy w sklepach, w czasach PRL-u pojawiły się elektryczne młynki, bardzo szybko zaczęły zdobywać zwolenników. Używano ich nie tylko do mielenia kawy. W niektórych polskich domach pracują do dziś. Młynki do kawy z PRL nigdy się nie psuły Pierwsze młynki, które pojawiły się w sprzedaży, były urządzeniami na korbę. Kręcąc nią, wprawiało się w ruch niewielkie żarna, które miażdżyły ziarenka kawy. Młynki do kawy sprzedawane w latach 70. I 80 były już elektryczne, ale nie miały nic wspólnego z dzisiejszym małym AGD, obliczonym na kilka lat pracy. Dziś kupujecie nowy czajnik elektryczny czy blender i nawet się nie obejrzycie, gdy musicie kupować kolejny. Produkty wytwarzane są tak, aby klienci byli zmuszeni co jakiś czas kupić nowe urządzenie. Dawne młynki były niezniszczalne. Nie psuły się i jeśli ktoś ich celowo nie zastąpił nowocześniejszym sprzętem, to działają do dziś. Fani facebookowego profilu Pewex, przyznają, że nadal z niego korzystają i dziwią się, że ta prosta maszynka do mielenia nadal działa: To niesamowite jak długo działają stare sprzęty i przerażające że nowe z założenia mają zacząć się psuć po czasie gwarancji. Mam młynek, który moi rodzice dostali w prezencie ślubnym ma on 40 lat i cały czas działa. Niezawodny do dziś dostałam od mamy jak "poszliśmy na swoje". Zastosowanie młynka do kawy Młynki do mielenia były wykorzystywane nie tylko do kawy. Co jeszcze w nich mielono? Cukier puder. Gdy do ciasta zabrakło cukru pudru, można było w jedną chwilę zmienić w puder, cukier w kryształach. Mielenie przypraw. Ziele angielskie, goździki, jałowiec czy gorczyca była mielona na proszek i dodawana do pasztetu. Mieszanie przypraw. Nawet mielone przyprawy można w młynku po prostu zmieszać. Rozdrabnianie czosnku. Rozcieranie w... Instagram/JakubKuron/AdobeStock Jakub Kuroń podał przepis na szyszki rodem z PRL-u. Potrzebujecie tylko 2 składników Pamiętacie słynne, karmelowe szyszki? Zróbcie je sami w domu z przepisu Jakuba Kuronia. Karmelowe szyszki to jeden z ulubionych smaków dzieciństwa wielu z nas. To proste w przygotowaniu łakocie, które powstają z preparowanego ryżu i roztopionych krówek uformowanych w kuliste szyszki przypominające te, które możemy znaleźć w lesie. Jak zrobić idealne w smaku szyszki, które przywiodą nam na myśl czasy dzieciństwa? Przepis jest banalnie prosty. Przepis na szyszki Jakuba Kuronia Szyszki to niezapomniany smak z dawnych lat. Największą popularnością cieszyły się w latach raczej kilkadziesiąt lat temu, ale w wielu polskich domach przygotowuje się je po dziś dzień. Jakub Kuroń podzielił się własnym przepisem na pyszne karmelowe szyszki. Jak je przygotowuje? Przepis na to danie jest dziecinnie prosty i wystarczą do niego tylko dwa proste składniki – preparowany ryż i garść krówek. Sprawdźcie, jak Jakub przygotowuje swoje szyszki krok po kroku. Składniki: 100 g ryżu preparowanego 400 g krówek zimna woda Sposób przygotowania: Cukierki roztopcie na małym ogniu, aż będą zupełnie płynne. Mieszajcie cały czas uważając, aby się nie przypaliły, wsypcie ryż, zamieszajcie dokładnie i zdejmijcie z gazu. W międzyczasie przygotujcie w garnku zimną wodę do zwilżania ręki. Nie czekając jak masa wystygnie, zabierzcie się do robienia szyszek. Nabierzcie łyżkę masy i w rękach formujcie szyszki. Układajcie na blasze obok siebie, aby wystygły. Odłóżcie w zimne miejsce i już są gotowe. Różne wariacje na temat szyszek Istnieje wiele ciekawych przepisów na szyszki w innym niż tradycyjne, wydaniu. Możecie przykładowo dodać do nich trochę kakao, aby uzyskać ciemniejszy kolor i bardziej wyrafinowany smak. Możecie też zrobić szyszki kajmakowe, mleczne, czekoladowe, z...
Michałki - ulubione cukierki Dolnoślązaków skończyły już 46 lat. Początki "Śnieżki", zakładu, który je produkuje, sięgają czasów przed II wojną. Jest wrzesień 1967 roku. Z taśmy produkcyjnej w "Śnieżce" schodzi partia nowych cukierków. Janina Miodek próbuje ich jako pierwsza. To ona wymyśliła recepturę. Częstuje innych. Michałki znikają w kilka sekund. Tak jest do dziś. Ich czekoladowo-orzechowemu smakowi nikt nie potrafi się oprzeć. A wygląda niepozornie. Niewielki, prostokątny, oblany czekoladą z orzechowo kakaowym nadzieniem w środku. Zawinięty w niebiesko-srebrny, szeleszczący papierek spędza jednak sen z powiek nie tyko łasuchów. Biją się o niego firmy cukiernicze, na potęgę podrabiając nazwę i smak. Są więc i Michałki wawelskie i zamkowe. Są też złote. Tak od wielu lat. Nie mają jednak szans z tymi tradycyjnymi, ze Śnieżki. - Michałek to Michałek. Jest tylko jeden, nasz - mówią w świebodzickim zakładzie. - A te inne, to tylko niedoskonałe kopie. Zresztą nasz cukierek bije te inne na głowę. I nie tylko smakiem, ale i wiekiem. Należy mu się szacunek i pierwszeństwo, bo jest najstarszy. Słodki zapachŚwiebodzice, wcześnie rano. Dzielnica nad rzeką Pełcznicą. Wszędzie czuć orzechowy zapach. Nie trzeba znać drogi. Słodka woń bez problemu doprowadzi każdego do bramy zakładu. Jego początki sięgają czasów przed II wojną światową. Wtedy była tu fabryka czekolady. W czasie okupacji została zamknięta i przekształcono ją w zakład, w którym montowano radiostacje wojskowe. Po wojnie znów zaczęto tu produkować łakocie. W 1947 roku było to 190 ton czekolady, a to, jak na ówczesne czasy, wynik imponujący. Dlatego w firmie rozpoczynają się inwestycje, zakupy maszyn. Pojawiają się nowości - smakowe czekolady, cukierki Gangeski i dla Śnieżki oznaczał rozwójJednak dopiero rok 1967 okazuje się przełomem. Wtedy świebodzicka fabryka rozpoczyna produkcję Michałków. Rok później na rynek trafia ponad czterysta ton tych cukierków. Dziś jest ich kilka razy więcej. Dzienna produkcja to nawet ponad milion sztuk, a "Śnieżka" jest w tej chwili największym producentem Michałków w kraju. - I to się nie zmieni, bo jak ktoś raz naszego Michałka spróbuje, to tak łatwo o nim nie zapomni - dodaje na to są nowe pracownice. Jak takie się w Śnieżce zatrudniają, to przez pierwsze tygodnie zajadają się tylko Michałkami. A że nikt im nie limituje cukierków, jedzą tyle, ile dadzą radę. Po miesiącu zaczyna się lament i płacz. Waga pokazuje kilka kilogramów więcej. Wtedy Michałki są "be", ale na krótko. Najwyżej na kilka dni. Potem znów większość z nich nie potrafi sobie cukierka odmówić. CZYTAJ DALEJ: W PRL-u był choinkową ozdobąW PRL-u był choinkową ozdobą- Dziennie zjadam ich nawet z dwadzieścia i przez tyle lat ani trochę mi się nie znudziły - mówi Zofia Komarnicka. Ze Śnieżką związana ponad 30 lat. Pamięta jeszcze czasy, jak cukierki robiło się tu ręcznie i jak były symbolem dobrobytu w czasach PRL-u. - Nasz przyzakładowy sklep był oblegany zwłaszcza przed świętami. Każdy chciał kupić choć kilka Michałków, by powiesić je obok bombek na choince. A jak odwiedzały nas klasowe wycieczki, to dzieci jadły słodycze prosto z taśmy garściami, jakby chciałby się najeść na zapas. Co ciekawe, Michałek powstał trochę przez przypadek. Kiedy kilkadziesiąt lat temu Janina Miodek kierowniczka laboratorium, a potem technolog w Śnieżce łączyła ze sobą przeróżne smaki, nie spodziewała się, że orzechowy cukierek zrobi taką furorę. Zwłaszcza, że początkowo miał być bardziej czekoladowy, niż orzechowy. Pani Janinie za dużo się jednak do masy wsypało orzecha i tak już zostało, choć szefostwo obawiało się, że na drogi w produkcji łakoć mało kogo będzie stać i produkcja nie będzie się opłacać. Stało się jednak odwrotnie. - To pewnie dlatego, że Michałek kojarzył się z miłością i radością - mówią pracownice firmy i zaczynają opowiadać legendę o tym, jak to pewien Michał ze Świebodzic kochał się w jednej z pracownic. Dziś nikt już nawet nie wie, czy to prawda, czy tylko opowiedziana przez kogoś i powtarzana przez lata plotka, ale wszyscy zgodnie twierdzą, że historia piękna, nawet jeśli nie do końca prawdziwa. W każdym razie, ów Michał wystawał pod zakładem godzinami, przychodził do niej z kwiatami i ciągle zapraszał na spacer. Zawsze był uśmiechnięty i czarujący. Wszystkie pracujące w Śnieżce kobiety ujął swoim uporem i uśmiechem. CZYTAJ DALEJ: Bo Michałek był narzeczonymNarzeczony Michał- Był takim słodkim Michałkiem i kiedy firma wprowadzała nowy cukierek i dyrekcja pytała pracowników o nazwę dla niego, jednej z pań od razu cukierek skojarzył się z tym chłopakiem - dodają pracownice. - Zaproponowała nazwę Michałek. Jakiś pan z przekąsem i zazdrością powiedział jednak, że nie może być jeden Michałek, bo takich słodkich chłopaków jest w mieście na pęczki i podobno stąd ta liczba mnoga w nazwie - opowiadają. Na podbój ZSRR!Na początku lat osiemdziesiątych Michałek wyruszył na podbój wschodu. W Związku Radzieckim zyskał wielu zwolenników. Kiedy potem do Polski zaczęły przyjeżdżać wycieczki z ZSRR, jedną z głównych atrakcji obok Krakowa, Warszawy i innych zabytków, była... fabryka Śnieżki w Świebodzicach. - Wtedy to naprawdę była wielka sprawa. Czułyśmy się wyróżnione. Przyjeżdżali do nas towarzysze zza wschodniej granicy i w dodatku nam zazdrościli, że mamy w naszej biednej Polsce takie pyszne cukierki - wspomina Zofia sobie, że Michałek ma magiczną moc. - On zmienił życie wielu ludzi. Myślę, że na lepsze. Zawsze łagodził obyczaje i kojarzył się z czymś dobrym, wielu z tym najlepszym - miłością. Przy produkcji tego cukierka poznawali się młodzi ludzie, zakochiwali w sobie, zakładali rodziny, a potem, po latach ich dzieci przychodziły tu do pracy. Od kilku lat fabryka jest w spółką. I jak czytamy na stronie fabryki, zgodnie z powiedzeniem, że Śnieżka jest jak dobre wino - im starsza, tym smakuje lepiej, po 65 latach pracy, słodycze nadal zachwycają swym smakiem i najwyższą jakością.
Jedna świeczka w kształcie misia, świeczek 18 czy może jednak 50? Nieważne ile trafi ich na tort ani ile solenizant ma lat – Cukrówki czekają na Twoje zaproszenie, bo cukierki krówki na urodziny to zawsze doskonały pomysł! Są uprzejme i kulturalne – wiedzą, że to solenizant jest gwiazdą tego dnia. Same mogą stać się natomiast idealnym prezentem na urodziny, słodką dekoracją lub unikatowym podziękowaniem dla przybyłych gości. Bez względu na sposób ich wykorzystania, krówki na urodziny to dobry sposób, aby efektownie i z przytupem celebrować dzień urodzin. Rozumieją, co znaczy odpowiedni dress code i nie trzeba ich przekonywać do założenia odświętnych ubranek. Na etykietach krówek na urodziny może znaleźć się dowolny projekt – krótkie życzenia czy grafika z tortem i balonikami. A to dopiero początek. Tylko sobie wyobraź, jak fantastycznie krówki na urodziny mogą prezentować się ze zdjęciem solenizanta na papierkach, w które są ręcznie zawijane! W dodatku nie jakieś pierwsze lepsze cukierki, a polskie, mleczne krówki ze zdjęciem! Rewelacyjnie, prawda? Personalizowane krówki na urodziny jako słodki poczęstunek dla gości Urodzinowe słodycze to już chyba taki nasz mały, narodowy zwyczaj. Wręczamy je każdemu, niezależnie od tego, czy ma lat 5 czy 55. Nawet, jeśli decydujemy się na ofiarowanie innego prezentu, to najczęściej towarzyszą mu praliny, czekolada czy właśnie krówki na urodziny. To działa również w drugą stronę. Osoba, która obchodzi swoje urodziny czy imieniny częstuje bliskich urodzinowymi słodyczami. A jeśli grono znajomych jest duże, konieczne jest zaopatrzenie się w większe stadko Cukrówek. Organizujesz przyjęcie urodzinowe dla swojego dziecka? Pomyśl o najmłodszych uczestnikach imprezy. Z pewnością z radością przygarną krówki na urodziny. I nawet rodzice tego dnia przymkną oko na to, że na stole nie będą królować jedynie owocowo-warzywne przekąski. Doskonałym pomysłem jest też umieszczenie krówek ze zdjęciem dziecka lub podobizną jego ulubionej postaci z bajki w kolorowej piniacie. Dobra zabawa gwarantowana! Prezent dla gości urodzinowych w postaci krówek urodzinowych Krówki na roczek – jak urządzić przyjęcie z okazji 1 urodzin z wykorzystaniem krówek na urodziny? Pierwsze urodziny dziecka to wyjątkowo ważne wydarzenie w każdej rodzinie. Z tej okazji organizujemy wystawne przyjęcia w gronie bliskich osób. Bez względu na to, czy przyjęcie na roczek odbywa się w domu czy w restauracji, wymaga specjalnej oprawy. Idealnie w tym zakresie sprawdzą się krówki na roczek. Mogą posłużyć jako element dekoracyjny, słodkie przekąski dla gości, jak i podarunki dla nich w ramach podziękowania za przybycie. Krówki na roczek możesz także dołączyć do zaproszeń na przyjęcie urodzinowe. Z pewnością takie zaproszenie sprawi przyszłym gościom wiele przyjemności i wprawi ich w miłe zaskoczenie. Krówki na roczek na swoich etykietach mogą mieć zawarte rozmaite informacje, takie jak: datę urodzin dziecka, jego fotografię, a także grafikę okolicznościową nawiązującą do motywu pierwszych urodzin. Krówki na 18 urodziny – jak wykorzystać krówki na urodziny u progu dorosłości? Osiemnastka to niebanalne urodziny. Stanowią symbol wkraczania w okres dorosłości i swoistego przejścia w dojrzalsze życie pełne ważnych, samodzielnych wyborów. Większość osób organizuje z tej okazji wystawne przyjęcia, imprezy w gronie rodziny i znajomych solenizanta. Wszystko przebiega hucznie niczym podczas małego wesela. Takie przyjęcie nie może więc nie mieć odpowiedniej oprawy! Pomysłem na udaną imprezę są krówki na osiemnastkę. Cukierki można wykorzystać wówczas na wiele kreatywnych sposobów. Mogą posłużyć nie tylko jako prezent na urodziny dla solenizanta, ale także stać się ważnym elementem podczas organizacji imprezy. Możesz je dołączyć do zaproszeń, a także wykorzystać podczas imprezy jako słodkie podziękowanie dla gości przybyłych na imprezę. Nawet, kiedy nie organizujesz hucznego przyjęcia z okazji urodzin i nie zaprosisz do wspólnego świętowania zbyt wielu osób, to krówki personalizowane na urodziny mogą okazać się niezbędne. Możesz je przecież zabrać ze sobą do pracy lub szkoły, albo dać je dziecku do przedszkola. Rozdawanie słodyczy wśród osób, z którymi spotykamy się na co dzień to bardzo miły zwyczaj. Krówki ze zdjęciem na urodziny czy dowolnym innym nadrukiem smakują nie tylko dzieciom – dorośli też będą nimi zauroczeni. Jak widać niezależnie od wieku jubilata warto mieć w zanadrzu pyszne krówki urodzinowe dla uczestników przyjęcia. Dzięki nim w wyjątkowy sposób można wyrazić wdzięczność za wspólne celebrowanie ważnych chwil, ale też uczynić spotkanie jeszcze przyjemniejszym. Krówki urodzinowe jako prezent dla jubilata A jeśli to Ty masz być gościem solenizanta i wciąż brak Ci pomysłu na jego prezent urodzinowy, to możesz być pewien – doskonale trafiłeś. Zaufaj nam – smaczne, ciągnące się krówki na urodziny, jako prezent nadają się idealnie. W dodatku sam możesz zaprojektować wzór etykietek. Możesz to też zlecić naszym Pasterzom-Designerom lub wybrać jeden spośród gotowych już wzorów i odpowiednio go personalizować. Bez względu na ostateczny wybór, krówki na urodziny to strzał w dziesiątkę. Idealny dodatek na urodzinowy stół Candy bary już od wielu sezonów są bardzo popularne na wszelkiego rodzaju przyjęciach okolicznościowych. Początkowo spotykaliśmy je wyłącznie na weselach, teraz towarzyszą nam również na chrzcinach, jubileuszach, imprezach firmowych i urodzinach właśnie. Nic dziwnego – nie tylko uginają się od smakołyków, ale też świetnie się prezentują. Słój pełen cukierków z kolorowym nadrukiem zachwyci nie tylko dzieci. Krówki ładnie wyglądać będą też w koszyku czy szklanej misie. Dodatkowo nasz sklep oferuje szeroki wybór pięknych opakowań, które możesz dodać do swojego zamówienia i nie martwić się dłużej o to jak będą się prezentować na stole Twoje krówki na urodziny. Jak zamówić krówki na urodziny w sklepie Cukrówki? Jeśli trafiłeś do nas po wpisaniu w wyszukiwarkę hasła KRÓWKI NA ZAMÓWIENIE URODZINY lub KRÓWKI Z NADRUKIEM URODZINY to być może po raz pierwszy dokonasz u nas słodkiego zamówienia. Ale spokojnie! To nic trudnego. Proces zakupowy jest bardzo intuicyjny, nie mniej jednak w razie jakichkolwiek pytań czy wątpliwości możesz zdać się na nas – chętnie pomożemy i doradzimy. Przy okazji podpowiemy gdzie szukać informacji o naszych cukrówkowych nowościach i promocjach. Musisz też wiedzieć, że jako doświadczony producent personalizowanych słodyczy wyznajemy od lat następującą zasadę: im większa ilość krówek trafia do Twojego koszyka, tym korzystniejsza jest ich cena. To pozwoli Ci zachować środki finansowe na inne przyjemności. Sprytnie, prawda? Nadal się wahasz? Zamów testowe stadko, a szybko zrozumiesz, że nie ma dobrej zabawy bez krówek na urodziny od Cukrówki. Sprawdź również: krówki – krówki na chrzest – krówki na 18 urodziny – krówki na prezent – krówki na roczek
Marka Śnieżka znana jest na rynku od 70-ciu lat. Funkcjonując dzisiaj jako firma rodzinna, ze 100% polskim kapitałem największy nacisk kładzie na utrzymywanie wieloletniej tradycji, która znacząco wpłynęła na rozwój regionu i świadomość konsumentów. Doskonale znane wszystkim cukierki Michałki i Michałki z Hanki® zapadły w pamięć niejednego Polaka, słodko zapisując się we wspomnieniach z dzieciństwa. Tak więc Witamy w Śnieżce. Fabryce, w której zaczyna się magia… Historia Śnieżki rozpoczyna się w 1946 roku, kiedy to na terenie starej niemieckiej fabryki „Hochwald Schokoladen Fabrik” oficjalnie rozpoczęła działalność polska firma. Na początku zatrudnialiśmy 86 osób, a pierwszy rok produkcji to łącznie 51 ton wyrobów galanterii czekoladowej. Kolejne lata to dynamiczny rozwój firmy – zarówno pod względem inwestycji technologicznych, jak i podnoszenia kwalifikacji pracowniczych. Czekoladowe pyszności i ich produkcja możliwa była między innymi dzięki zatrudnionym w fabryce Mistrzom Cukierniczym. W fabryce Śnieżki oferowano szeroki asortyment wyrobów czekoladowych. „Produkuje się cukierki czekoladowe o smaku pomarańczowym, truskawkowym, miętowym, mlecznym, kawowym, likworowym i grylażowym. Są też pastylki kawowe posypane makiem oraz czekoladki nadziewane koniakiem. Ostatnio produkuje się też galaretkę w marcepanie, oblewaną czekoladą” – mogliśmy przeczytać w Gazecie Robotniczej w listopadzie 1959 roku. Michałki – Nasza duma Jesteśmy niezwykle dumni, że receptura kultowych Michałków – ulubionych cukierków wielu pokoleń – powstała w Śnieżce. Od początku odpowiadamy za ich wyjątkowy i oryginalny smak. Wszystkie świadectwa istnienia tego produktu w naszej Fabryce są dla nas niezwykle ważne, a pierwsza owijka stała się najcenniejszym skarbem. Historia firmy, to tak naprawdę historia wielu produktów. Zaangażowanie pracowników w swoją pracę przynosiło bez wątpienia słodkie efekty. Przepyszne czekolady, brandy takie jak Trufle, Gangeski, Cardinal czy Karaczi cieszyły się ogromnym zainteresowaniem konsumentów. 1990 – Otwieramy pierwszy sklep firmowy 1 lutego 1990 roku otworzyliśmy nasz przyzakładowy Sklep Firmowy przy ulicy Sienkiewicza, który funkcjonuje po dzień dzisiejszy. Michałki to było magiczne słowo używane w sklepie co najmniej tysiąc razy dziennie, ale zainteresowaniem klientów cieszyły się wszystkie wyroby. Klienci ustawiali się przed sklepem już od ósmej rano – wspomina jedna z pracownic sklepu. Przemiany społeczne i gospodarcze, jakie miały miejsce na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych miały duży wpływ na funkcjonowanie firmy. Dzięki wysiłkowi wiernej załogi i bezkompromisowemu podejściu do jakości produktów firma ugruntowała swoją pozycję na polskim rynku. 2016 – Obchodzimy 70-lecie „Śnieżki” Na ten rok przypadły obchody 70-lecia naszego zakładu, które połączone były z organizowanym w Świebodzicach cyklicznie już Świętem Czekolady, którego Śnieżka jest współorganizatorem. Kolejne lata to intensywny rozwój. Do parku maszynowego dołącza nowa linia do produkcji ciastek, która pozwala nam na wejście w zupełnie nowy segment. Michałki – wizytówka Dolnego Śląska Wytrwałość w dbaniu o historię, oraz o historię produktów wpisała się na stałe w politykę naszej firmy. Ze szczególną uwagą dbamy ich tradycyjne receptury, tak by zachować najlepszą jakość naszych produktów. Dobrze wszystkim znane Michałki niejednokrotnie udowodniły swoje znaczenie dla regionu –w 2016 roku wyróżniono tą silną, powszechnie rozpoznawalną markę nagrodą Dolnośląskiego Gryfa za szczególne osiągnięcia na rzecz rozwoju Dolnego Śląska. 2019 rok przyniósł kolejny sukces – prawo do znaku „Jakość i Tradycja”. Znak ten przyznawany jest wyłącznie produktom o najwyższej jakości, tradycyjnym charakterze i udokumentowanym co najmniej 50cio letnim procesie produkcyjnym. Takie wyróżnienia niosą ze sobą ogromną dawkę motywacji oraz stanowią potwierdzenie ciężkiej pracy włożonej w rozwój przedsiębiorstwa. 2018 – Do dobrze znanego Sklepu Firmowego w Świebodzicach dołącza kolejna lokalizacja Serdecznie zapraszamy do nowo otwartego Sklepu Firmowego, który usytuowany jest tuż przy urokliwym, historycznym rynku w Świdnicy.
cukierki z lat 70